Print Friendly and PDF
February 2020

Po raz pierwszy w historii temperatura na Antarktydzie wzrasta powyżej 20 st. C

Odnotowane na Wyspie Seymour 20,75oC naukowcy opisują jako „niesamowite i nienormalne”. Tak wysoką temperaturę odnotowano w tym rejonie po raz pierwszy. Budzi to poważne obawy o niestabilność klimatu w tym największym na świecie magazynie lodu. Temperatura ta została zarejestrowana 9 lutego 2020 r. i była prawie o cały stopień wyższa niż poprzedni rekord 19,8°C zarejestrowany na wyspie Signy w styczniu 1982 r. Z kolei 6 lutego 2020 r.padł rekord temperatury na kontynentalnym półwyspie Antarktycznym. Argentyńska stacja badawcza w Esperanzie zmierzyła 18,3°C.

Dane te będą musiały zostać potwierdzone przez Światową Organizację Meteorologiczną, ale są one zgodne z trendem obserwowanym na półwyspie i pobliskich wyspach. Od czasów przedindustrialnych tereny te ogrzały się o prawie 3°C, co jest jednym z najszybciej postępujących wzrostów na świecie. 120 tys. lat temu, masowe topnienie pokrywy lodowej Antarktydy doprowadziło do wzrostu poziomu morza o 3 metry.

„Widzimy trend ocieplenia w wielu monitorowanych miejscach, ale nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego”

– powiedział Carlos Schaefer, który pracuje nad brazylijskim rządowym projektem Terrantar, który monitoruje wpływ zmian klimatu na wieczną zmarzlinę i biologię w 23 miejscach na Antarktydzie.

Schaefer powiedział, że temperatura półwyspu, Szetlandów Południowych i archipelagu Jamesa Rossa, którego częścią jest Seymour, była zmienna w ciągu ostatnich 20 lat. Po schłodzeniu w pierwszej dekadzie tego stulecia, teren ten szybko się rozgrzał. Naukowcy z brazylijskiego programu antarktycznego twierdzą, że wpływ na to mają zmiany prądów oceanicznych i El Niño:

„Mamy zmiany klimatyczne w atmosferze, które są ściśle związane ze zmianami wiecznej zmarzliny i oceanu. Całość jest bardzo ze sobą powiązana. ”

Oddziaływania są różne na Antarktydzie, która obejmuje ląd, wyspy i ocean na południe od 60 stopni szerokości geograficznej. W regionie tym jest około 70% światowej słodkiej wody w postaci śniegu i lodu. Gdyby wszystko się stopiło, poziom mórz wzrósłby o 50 do 60 m, ale zajmie to wiele pokoleń. Naukowcy ONZ przewidują, że poziom wód oceanów na koniec tego stulecie będzie wyższy o ok. 30-110 cm, w zależności od ludzkich wysiłków na rzecz ograniczenia emisji, a także wrażliwości pokryw lodowych.

Podczas gdy temperatury we wschodniej i środkowej Antarktydzie są względnie stabilne, rosną obawy dotyczące zachodniej Antarktydy, gdzie ocieplające się oceany roztapiają ogromne lodowce Thwaites i Pine Island. Do tej pory doprowadziło to do stosunkowo niskiego wzrostu poziomu morza, ale może się to szybko zmienić, jeśli nastąpi trwały skok temperatury.

Najbardziej zmianami klimatu dotknięty jest Półwysep Antarktyczny – długi palec ziemi, który rozciąga się w kierunku Argentyny. Podczas ostatniej podróży, Greenpeace Guardian zobaczył lodowce, które wycofały się o ponad 100 metrów w Discovery Bay i duże połacie ziemi na wyspie King George, gdzie śnieg stopił się w niewiele ponad tydzień, pozostawiając odsłoniętą ciemną skałę. Chociaż każdego lata występuje pewien stopień stopienia, naukowcy stwierdzili, że było to bardziej widoczne w ostatnich latach, a temperatury rosły szybciej zimą. Uważa się, że jest to przyczyną alarmującego spadku liczby kolonii pingwinów o ponad 50%, które są zależne od lodu morskiego.

źródło informacji i tekstu: The Guardian, Jonathan Watts, 13.02.2020

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. W programie służącym do obsługi Internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.